Godzina 7 rano, a może nawet 6… Dzwoni budzik, albo znienacka napada na Ciebie Twoja pociecha/y, z bateriami naładowanymi w 100% po nocy: „Mamo jeść! Mamo pić! Maaaaamo!”. A jedyne o czym marzysz to jeszcze 5 min, ciepła kawa i w spokoju zjedzone śniadanie. Taaaak… Czasem się zastanawiasz, gdzie miałaś...